Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w Twojej przeglądarce i wykonują takie funkcje, jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje strony internetowej są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Niewola
Jak komendanta policji z butów wyjebało
Obdarowali raz idiotęna Ukrainie kulomiotem.Było to w prima dekabrylis,więc trochę sobie zeń zakpili:„To głośnik bluetooth. Tu masz pendrive,nagrana na nim jest kolęda,ma na pamiątkę kształt pocisku,musisz pamiętać o przycisku„play”. Teraz słuchaj nas uważnie,to co powiemy będzie ważne.„Play” po naszemu to „вогонь”.Tu właśnie kładziesz swoją dłoń,wkładasz kuloodporne gacie,żegnasz się…
Głupcy na progu
Podczas obrad podstawowej komórki partyjnej kol. Zielonka zgłosił wniosek formalny, że czuje straszne parcie. Kworum zdecydowaną większością głosów ustaliło, że jest to parcie na szkło, wobec czego należy kol. Zielonkę wysłać do telewizora publicznego. Poszedł zatem, a w Świątyni Oglądalności czekali już red. Złomny i Reprezentanci Innych Partii,…
Po wyborach
W ogóle nie mam kłopotów ze zrozumieniem wyrażenia „dobrowolny ZUS”. Przed wyborami zwróciło ono moją uwagę jako jedno z niewielu sensownie brzmiących w ogólnym krzykactwie. Dobrowolny ZUS jest właściwie zapisany w konstytucji, kiedy „gwarantuje” ona wolność prowadzenia działalności gospodarczej. Wolność ta, gdybyście nie rozumieli, oznacza, że pasjonatowi kartofli…
O co chodzi: “O mój rozmarynie”
W czasach kiedy wojna sprowadzona została do postaci hybrydy, piosenka „O mój rozmarynie” domaga się zrerewidowania i zredefiniowania, gdyż mieści w sobie w całości gabaryty ducha Żołnierza Polskiego i wspaniale oddaje stan tego ducha w godzinie próby. Zaczyna się inwokacją do przyprawy tylko dla zmylenia wroga, aby skierować…
Pisarzu, czy ci nie żal?
Tonę w długach. Całe moje pokolenie tonie. Winę za to ponoszą nie tylko parabanki i patoemerytury, ale też Wyszyński i Wojtyła, co wyjaśnia autor książki „Ojciec wolnych ludzi” Paweł Zuchniewicz: „Żyjąc w czasach Prymasa Wyszyńskiego i Papieża Jana Pawła II, zaciągnęliśmy dług. Mieliśmy okazję ich słuchać, spotykać, czerpać…
Piórem i nogą, czyli jak nauczycielka z kickbokserem monumentalne spłodzili dzieło
„Nie trzeba nadmiaru wyobraźni, aby wyobrazić sobie, co by się działo, gdyby popularna prezenterka telewizyjna nagle utraciła górną wargę”. „Został członkiem wąskiej grupy fizyków tworzących aktualne ścieżki światowej fizyki”. „Ożenił się z Francuską Berthe Madelaine Bernodę”. „Udoskonalał swoje narzędzia pracy, tak by obraz był jak najlepszej jakości i zminimalizować drgania”.…
MM + ZZ = WM
Małe Marzenie nosiła takie imię, bo już kiedy była mała, sprzątała groby kombatantów i marzyła, żeby Polska była wielka od morza do morza i żeby panowała w niej sprawiedliwość. Znak Zorro marzył o tym samym. Chciał być sprawiedliwym szeryfem, ale inicjały Sprawiedliwego Szeryfa prezentują się nieodpowiednio, wobec czego…
Niezwykły Polak Piotr Czaban
„Usnarz Górny to miejsce symboliczne…” – zaczął przemowę pod Płotem minister Błaszczak, a ja w duchu przyznałem mu rację. Do rangi symbolu urosło wiele z tego, co zaczęło się w okolicach Usnarza w sierpniu 2021 r. Symbolem stał się kot szesnastoletniej Mariam. Symboliczne było, że dzieciom w Michałowie…
Komisja z troską pochyla się. Nad smartfonami
Co najmniej 34 osoby straciły życie po interwencjach policyjnych w ciągu ostatnich pięciu lat, szacuje Hanna Machińska. Zwrot „co najmniej” można rozumieć tylko w jeden sposób: przekonanie policjantów o własnej bezkarności nie bierze się znikąd i jest wysoce prawdopodobne, że wiele takich przypadków nie zostało ujawnionych opinii publicznej.…
Bohaterowie naszych lektur. Sowa i przyjaciele, Epifaniusz i Halt
Kłopoty Kacperka góreckiego skrzata i Błogosławiona wina to dwie kolejne książki Zofii Kossak-Szczuckiej doskonale dobrane przez ministra edu do zainteresowań współczesnego ucznia. W sposób atrakcyjny, ale nie wulgarny, bez epatowania tanią dosłownością, pozwalają czytelnikowi wejrzeć w dekolt Wielkiej Literatury Narodowej. W Kłopotach… ulubiona literatka pana Birary nie boi…